Posty

Wyświetlanie postów z 2017

GRRM: Nie zamawiałem takiej przyszłości!

Oryginalny post:  http://piesnloduiognia.pl/grrm-nie-zamawialem-takiej-przyszlosci/ George Martin podczas swego sierpniowego pobytu w Rosji udzielił wielu wywiadów. Pytania dość często odbiegały od tego, o co Martina najczęściej pytają dziennikarze, nic dziwnego więc, że i z odpowiedzi można dowiedzieć się czegoś nowego. Zapraszamy do lektury przekładu fragmentów wywiadu z Kinopoisk przeprowadzonego z Georgem Martinem podczas pobytu w Rosji w sierpniu 2017 r. Kiedy wy, będąc już znanym pisarzem, nagle stajecie się supergwiazdą, dodatkowa sława może być uciążliwa. Ale George R. R. Martin, pomimo solidnego wieku (20 września skończył 69 lat) nie upada na duchu w walce z fanami i dziennikarzami. Rozwlekle odpowiada na pytania na konferencjach prasowych, żartuje z dziennikarzami podczas wywiadu, ale był wyraźnie przygnębiony, kiedy znów zapytano go o “Wichry Zimy”. Nie obawiajcie się, on dopisze cykl Pieśń Lodu i Ognia, bo gdy wy czytacie te linijki, Martin siedzi za notebookiem i każdym u

GRRM: Wydaje mi się, że moi rówieśnicy przyzwyczaili się do długiego oczekiwania na kolejne tomy serii

Oryginalny post:  http://piesnloduiognia.pl/grrm-wydaje-mi-sie-ze-moi-rowiesnicy-przyzwyczaili-sie-do-dlugiego-oczekiwania-na-kolejne-tomy-serii/ Podczas wizyty w Rosji pisarz udzielił kilku ciekawych wywiadów, jeden z nich dla największego rosyjskiego czasopisma poświęconego fantasy i sf – “Świat Fantastyki”. GRRM opowiada w nim o trybie pracy, przełączaniu się z jednego projektu na drugi, o tym jak jego metody twórcze drażnią fanów, magii, religii; o powieści, do której chciałby wrócić po skończeniu PLiO, o wpływie różnych nurtów fantastyki na jego własną twórczość, ulubionym pisarzu i stylu. Wywiad przedstawiony jest w formie skróconej, by uniknąć powtórzeń z wcześniej opublikowanymi wywiadami. Często jest pan pytany o termin wydania “Wichrów Zimy”, ludzie wypominają i obrażają pana… Zdarza się, że patrząc na to wszystko, choć trochę, nienawidzi pan ich? Nienawidzę? Nie, to zbyt mocne słowo. Ale oczywiście męczy mnie to stale powtarzane “Gdzie książka? Gdzie książka?” (…) Pracuję na

Norvos

Oryginalny post:  http://piesnloduiognia.pl/norvos/ Zbudowane na brzegach Noyne, jednego z największych dopływów Rhoyne, jedno z Dziewięciu Wolnych Miast. Górne miasto położone jest na szczycie kamiennych urwisk, dolne na błotnistych brzegach rzeki. Starożytna norvoska szlachta mieszka w górnej części, w której dominuje ufortyfikowana świątynia brodatych kapłanów. Pośród nabrzeży, burdeli i piwiarni nad rzeką mieszka biedota. Obie części miasta łączą Schody Grzesznika. Wielkie Norvos otaczają prastare puszcze. Żyją w nich niedźwiedzie, dziki i wilki. Galery rzeczne panują nad wodami aż po ruiny Ny Sar na południu. Miasto rości sobie prawa do Topora nad Morzem Dreszczy i ściera się z Ibbeńczykami o władzę nad tym terytorium. Aby zapobiec atakom Dothraków, rada Wielkiego Norvos podejmuje khali ucztą i wręcza im podarki. Norvoshijczycy uprawiają ziemię na tarasowych gospodarstwach rolnych. Okoliczne warownie i palisady położone są przy wzgórzach pełnych labiryntów jaskiń. W niektórych moż

My jesteśmy jedynie inwentaryzatorami – Elio Garcia i Linda Antonsson o pracach nad Światem Lodu i Ognia

Oryginalny post:  http://piesnloduiognia.pl/my-jestesmy-jedynie-inwentaryzatorami-elio-garcia-i-linda-antonsson-o-pracach-nad-swiatem-lodu-i-ognia/ Moridin z shadowdance.info spotkał się z Elio Garcią i Lindą Antonsson w Helsinkach podczas Worldconu 2017. Po hardcorowym quizie ASOIAF bułgarski bloger poprosił o wywiad współtwórców “Świata Lodu i Ognia” oraz założycieli westeros.org Mordin: Zacznijmy od pytań na temat “Świata Lodu i Ognia”. Znamy genezę projektu, ale zastanawiam się, jaki był rzeczywisty wkład George’a R.R. Martina. Prawdopodobnie on zatwierdził wiele z tego, co napisaliście, ale które części pochodziły od niego? Linda: Kiedy zaczęliśmy, spodziewaliśmy się, że nasz wkład będzie bardziej znaczący. Spodziewaliśmy się, że zbierzemy informacje z książek, a następnie George wypełni te luki. Ale ponieważ napisał on tak wiele sidebarów, które zamieniły się w długie opowieści, nie musieliśmy wracać do tego materiału i zbierać dla niego informacji. George napisał ponad 200 000 s

Symbolika jelenia

Oryginalny post:  https://fsgk.pl/wordpress/2017/11/szalone-teorie-symbolika-jelenia/ Podczas przygotowywania kolejnych odcinków Czytamy “Grę o Tron” zwróciłam uwagę na pojawiającego się w książce białego jelenia. Gdzieś w zakamarkach mózgu, gdzie ostały się niewypalone przez serial szare komórki, znalazłam wspomnienie o mitologicznym symbolu jelenia. Naturalnie nie zwlekając postanowiłam poszukać związków pomiędzy przewijającymi się przez “Pieśń Lodu i Ognia” rogaczami, a jeleniami i stworami “jeleniopodobnymi” z europejskich mitów i legend. Rezultat mojej krucjaty możecie przeczytać poniżej, ale zastrzegam – najlepsze dla Waszego zdrowia będzie założenie na głowę folii aluminiowej albo cynowego durszlaka. Bo spekulacji będzie tu sporo.  Biały jeleń Biały jeleń jako istota magiczna/nadnaturalna pojawia się w wielu religiach i kulturach. Często utożsamiano go z jednorożcem, ale my skupimy się głównie na klasycznym, dwurogatym zwierzątku, określanym w języku angielskim jako white hart/w

Oksana Pankiejewa Kroniki Dziwnego Królestwa

Obraz
Oryginalny post:  https://ogienilod.pl/viewtopic.php?f=9&t=5129 Re: O. Pankiejewa - Kroniki Dziwnego Królestwa Post autor: Mya Stone » 5 lis 2017, o 16:29 Najlepszy cykl zza Buga ostatnich lat nareszcie po polsku :D Pamiętam jak dziś, gdy przeglądałam wyprzedaż książek i trafiłam na opis "Przekraczając granice" Nie da się ukryć, że najczęściej wszystko co wiekopomne zaczyna się bardzo zwyczajnie, by nie powiedzieć — trywialnie... Przez myśl ci nie przejdzie, że wszystkie problemy są już po prostu śmieszne i w zasadzie nieaktualne, ponieważ twoje życie faktycznie właśnie się kończy. Umierasz, więc nie warto się przejmować. W takiej chwili mało komu przyszłoby do głowy, by myśleć o światach równoległych, czarodziejach, elfach, krasnoludach i innych tego typu bajkach. Bo okoliczności są jednak dalekie od bajkowych... A skoro już przy bajkach jesteśmy... W królestwie Ortan, nikt nie wpadłby na to, by nazwać czarodziejów, elfy i krasnoludy bajkami. Również istnienie światów ró

Agnieszka Hałas Teatr Węży

Oryginalny post:  https://ogienilod.pl/viewtopic.php?f=9&t=5127 Post autor: Mya Stone » 31 paź 2017, o 20:58 Jest pewien Żmij, z którym warto się zapoznać. Pozbawiony pamięci człowiek z bliznami zostaje odnaleziony przez grupę mieszkańców Podziemi, którzy zabierają go pod powierzchnię i opiekują się nim do czasu, aż zaczyna odkrywać swoją moc. Jest pewien świat, z którego odeszli bogowie.  Opuszczając go stworzyli magiczną barierę mającą chronić przed atakami demonów. Srebrni magowie czuwają nad zachowaniem równowagi i porządku w portowym mieście nad Zatoką Snów. Jest pewien pisarz, który polecił cykl Teatr Węży czytelnikom. Ten autor to nikt inny jak Robert M. Wegner . Jego przedmowa powinna wystarczyć za najlepszą rekomendację. Bardzo chwalił Teatr Węży Robert J. Szmidt na Pyrkonie. Kilku polskich fantastów poleca historię Brune Keare. https://lubimyczytac.pl/cykl/784/teatr-wezy Po pierwszym tomie wpadłam po uszy w świat Żmija. Idę czytać dalej Re: Agnieszka Hałas "Teatr Węż

Asshai

Oryginalny post:  http://piesnloduiognia.pl/asshai/ Najdalej wysunięty na wschód i na południe port świata. Leży na przylądku, przy którym Morze Nefrytowe styka się z Cieśninami Szafranowymi. To starożytne miasto określane jest przez Asshai’i jako miejsce, które będzie “stało od początku świata i będzie stało aż do jego końca”. Zbudowane wyłącznie z czarnego kamienia: domy, brakaki, świątynie, pałace, ulice, mury, bazary. Kamień z Asshai jest nieprzyjemnie oleisty w dotyku i wydaje się spijać światło świec, pochodni oraz ogni na kominkach. Noce w Asshai są wyjątkowo czarne, a najpogodniejsze z dni szare i posępne. Miasto ciągnie się całymi milami na obu brzegach rzeki Popiół. Asshai jest ogromne – w jego murach zmieściłyby się razem Volantis, Qarth, Królewska Przystań i Stare Miasto. Słabo zaludnione – w jednym na dziesięć budynków pali się światło. Na targach nie znajdziemy pokrzykujących handlarzy, a przy studniach piorących kobiet. Mieszkańcy Asshai noszą maski i zasłony na twarzy.