Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Światło odległych gwiazd

Obraz
Oryginalny post:  https://fsgk.pl/wordpress/2018/03/swiatlo-odleglych-gwiazd/ Parę tygodni temu przybliżyłam Wam “Pieśń dla Lyanny” – jedno z opowiadań George’a R.R. Martina, które przynajmniej w kilku miejscach połączone jest a to detalami, a to motywami przewodnimi, z “Pieśnią Lodu i Ognia”. Dziś chciałabym kontynuować przegląd opowiadań jakie możemy znaleźć w “Retrospektywach” Martina. Kto wie, może i tym razem odnajdziemy związki pomiędzy krótszymi tekstami Martina, a serią jego powieści. Spoiler – owszem, znajdziemy. Nic jednak nie mogło się równać z filmami o lotach kosmicznych. (…) W jednym z odcinków Flash odwiedza planetę, której mieszkańcy za dnia są dobrzy, a nocą źli. Ten pomysł tak mi się spodobał, że wykorzystałem go w jednym ze swych najwcześniejszych opowiadań. (…) Urodziłem się oraz dorastałem w Bayonne i nigdy nigdzie nie wyjeżdżałem. Dlatego zawsze najbardziej kochałem opowieści, które zabierały mnie w dalekie, nieznane krainy, gdzie mogłem wędrować w świetle odległy

Smokopolitan #1

Obraz
Oryginalny post:  https://fsgk.pl/wordpress/2018/03/smokopolitan-1/ Jagacon 2015 trwał w najlepsze, zrobiłam sobie foto z Darthem Vaderem, Georgem R.R. Martinem, Facetami w Czerni, Legionem 501, Iron Manem, słowem – byłam nasycona jak japoński turysta. Właśnie wybierałam się by pograć na Amidze, gdy moją uwagę przyciągnął… szydełkowy Cthulhu. Szydełkowy Przedwieczny jest równie mroczny jak szydełkowy Królik Zagłady, ale po chwili zainteresowało mnie co innego. Człowiek, który pod nim siedział, miał przed sobą magazyny formatu A5 po okazyjnej cenie 5 zł. Pomyślałam, że to znak od bogów i wyciągnęłam drobne. Dwa dni później zgarnęłam “Smokopolitan” do porannej kawy i… przeżyłam naprawdę miłe zaskoczenie. Być może dlatego, że do tej pory nie czytałam wielu pism literacko-fantastycznych (wolę kupować antologie opowiadań zamiast gazet)? A być może dlatego, że “Smoko” uderzał w tematy, które mnie interesowały? Czym jest Smokopolitan? To ogólnofantastyczny magazyn wydawany w ramach działalnoś

Dwie Karty

Obraz
Oryginalny post:  https://fsgk.pl/wordpress/2018/03/dwie-karty/ Z okazji marcowej premiery 3. tomu Teatru Węży postanowiłam napisać kilka słów o “Dwóch Kartach”, pierwszym tomie przygód Krzyczącego w Ciemności. W jaki sposób zetknęłam się z Teatrem Węży? Cykl ten zachwalał Robert J. Szmidt na Pyrkonie 2017, a przedmowa Roberta M. Wegnera do najnowszego wydania tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że muszę poczytać o Brune Keare. Uwielbiam to uczucie, gdy otwieram książkę i dosłownie wpadam do kolejnego świata fantasy. Spotkałam Brune’a w podziemiach Shan Vaola. Był jednym ze śmieciarzy. Potargany mężczyzna z trzema charakterystycznymi szramami na policzku i żółtym błyskiem w oczach. Nie szukał kłopotów, ale to kłopoty znalazły jego. Wszyscy potrzebowali świecidła wędrując przez kolejne korytarze, my skradaliśmy się niemal bezszelestnie, umykając przed golemami i tkając zasłonę iluzji. Brune jest czarnym magiem, a implozja jego czarów zwabia sługi srebrnych magów. Brune Keare by kupiec

Lodowy Smok

Obraz
Oryginalny post:  https://fsgk.pl/wordpress/2018/03/lodowy-smok/ Lodowy smok był drugim z trzech opowiadań, które napisałem podczas ferii zimowych w latach 1978-1979. (…) Zimy w Dubuque skłaniały człowieka do wymyślania historii o śniegu, lodzie i mrozie. Rzadko zdarza mi się powiedzieć: „To opowiadanie napisało się samo”, ale w tym wypadku to prawda. Miałem wrażenie, że słowa same ze mnie wypływają, a kiedy skończyłem, byłem przekonany, że to jedno z najlepszych opowiadań, jakie w życiu stworzyłem. Być może nawet najlepsze. (…) W ciągu dwudziestu kilku lat, jakie minęły od napisania tego opowiadania, lodowe smoki stały się pospolitym elementem wielu książek i gier, jestem jednak przekonany, że mój był pierwszy. Co więcej, te inne „lodowe smoki” to z reguły po prostu białe smoki żyjące w zimnych krajach. Przyjaciel Adary, smok z lodu ziejący zimnem zamiast ognia, pozostaje unikatem, o ile mi wiadomo. To mój jedyny naprawdę oryginalny wkład do bestiariusza fantasy. – GRRM, Retrospektywa

Kulturowe gry w Grze o Tron

Obraz
Oryginalny post:  https://fsgk.pl/wordpress/2018/03/kulturowe-gry-w-grze-o-tron/ Parafrazując słowa George’a R. R. Martina, wielu z nas może śmiało przyznać, że czyta fantasy dla magii, cudów i podróży w nieznane, dla wędrówki po fantastycznych światach. Ostatnio na swoim blogu twórca Pieśni Lodu i Ognia napisał: “These days, the world is more need of wonder than ever before.” (Dziś świat potrzebuje cudów bardziej niż kiedykolwiek wcześniej) anonsując, iż będzie sponsorował stypendium dla początkujących pisarzy. Warsztat, znajomość archetypów, mitologii, literatury oraz ciągłe doskonalenie jest podstawą worldbuildingu (światotworzenia). George opanował go niemal do perfekcji, czego wynikiem jest światowy fenomen, epicka saga fantasy, którą wielu z nas przeczytało więcej niż jeden raz. Co stanowi podstawę sukcesu człowieka, który specjalizował się w science-fiction i scenariuszach do seriali? Dekonstrukcji których mitów dokonał? W jaki sposób pokazał archetypy występujące w literaturze