Potrzeba czytania - książki ważne, ważniejsze, poezja, proza, baśnie, felietony, wspomnienia, biografie (Anna Dziewit-Meller i Justyna Sobolewska)

Bardzo powoli napawałam się książką Anny Dziewit-Meller i Justyny Sobolewskiej "Stówka. Przeczytaj to jeszcze raz." I zapewne jeszcze do niej wrócę, jeśli uda mi się upolować w papierze w okazyjnej cenie, bo na pierwszy raz pochłaniałam ten zbiór felietonów w ebooku, a warto tę książkę mieć w papierze na półce. A nawet jeśli będę mieć tylko możliwość sięgania po ebooka, to będę wracać do "Stówki", bo ta radość autorek z odkrywania książek, dzielenie się emocjami i wspomnieniami, bardzo pozytywnie na mnie oddziaływują.

Ślamazarność odkrywania "Stówki" wynikała przede wszystkim z tego, że chciałam znaleźć każdą wspominaną przez autorki pozycję, wiersz, biografię, artykuł, omówienie, czy to po polsku, czy w oryginale. Skrinowałam i zaznaczałam w Legimi ulubione cytaty, a dodatkowo aplikacja nie ułatwiała mi życia, bo wyszukiwanie raz działało po tytule, a raz po autorze, a czasem w innym języku niż domyślny... 

Przez to powolne gramolenie się niestety wzbogaciłam się o dziesiątki nowych rzeczy do przeczytania. Książka podzielona została na okresy życia, w jakich pisarki poznawały wzmiankowane dzieła czy autorów i tak też ja podzielę się cytatami z tych działów, ale nie ujawnię tytułów. Nie chcę nikomu psuć frajdy odkrywania, kogo dokładnie i w jaki sposób polecają Anna Dziewit-Meller i Justyna Sobolewska, a myślę, że trzeba ""Stówka. Przeczytaj to jeszcze raz." poznać samemu.

DZIECIŃSTWO

"Odkrycie, że mam moc samodzielnego przenoszenia się w zupełnie nowe nieznane światy, było na miarę przewrotu kopernikańskiego – od tamtej pory w moim życiu nic nie było już takie samo.”

"Tyle jest tego, co nie znajduje sobie miejsca ani latem, ani jesienią, ani na wiosnę. To wszystko, co jest nieśmiałe i zagubione. Niektóre rodzaje nocnych zwierząt i tacy, którzy nigdzie nie pasują i w których nikt nie wierzy..."

"Na stoliku nocnym w hotelu zostawiał kartkę; "Ja tylko wyglądam jak umarły", żeby nie pochowano go żywcem."

"(...) zamknięty za karę w drewutni znalazł doskonały pomysł, jak przekuć to w coś przyjemnego - zaczął strugać drewniane świątki, które zaludniły drewutnię (brojąc nieprzytomnie, przesiadywał tam bardzo często)"

"- To twój stary nie pije wódki?

- Nie.

- Chory czy jak?

- Nie lubi.

- Znaczy się chory"

"Może tak dobrze pamiętamy tę książkę właśnie dlatego, że zaprzyjaźniliśmy się z jej autorem? Może to był pierwszy taki związek poprzez literaturę?"

SZKOŁA

"Patrzyłam na niego, kilkuletnia, z ciekawością, bo był inny i rozmawiał ze mną nie jak dorosły. Był kimś pomiędzy dzieckiem a dorosłym; może stąd brała się jego ciekawość i radość nazywania. (...) A prawdziwego kota też traktował jak osobę, z którą ma się relacje."

"Książek nie czyta się po to, aby je zapamiętać. Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać."

"Cóż, mity greckie pokazują gromady spiskujących krewnych."

"Z chwilą, gdy znaleźli się już na papierze, zaczęli się zaraz panoszyć i zapraszać swoich przyjaciół do następnych rozdziałów."

"To jest takie dobre w tych wszystkich chwilach, kiedy rzeczywistość dojeżdża mnie za bardzo, gdy nie mam siły"

"W ogóle nie przeszkadzało mi, że czytam po raz pięćsetny to samo. Poza tym lektura do jedzenia powinna być do śmiechu."

"I ja - idealny produkt swojej epoki, faszerowany bajkami o rycerzach na białym koniu, mitami o ocaleniu przez miłość tego jedynego i romantycznymi balladami w radiu"

STUDIA

"Najmądrzej jest po prostu być. Nieważne, w jakim miejscu czasu - jeśli w ogóle coś takiego jak czas istnieje."

"Mnie nie idzie o to, aby zniszczyć nasze poczucie wspólności z narodem, tylko o to, aby Polak przestał na kolana padać przed Polską"

"Okropnie jest mieć naturę tak pełną afektów i przemijających burz"

"Właśnie owa staroświeckość, to, że nie podążał za swoim czasem i był niedopasowany"

"(...) bo bycie doktorem przyda mu wreszcie upragnionej glorii, przyda mu brakującego sensu i kontekstu."

"To miasteczko nie nadaje się zupełnie do pamięci, do tęsknoty, do przejmujących snów."

"jedyne życie rzeczywiście przeżyte to literatura; owo życie, które w pewnym sensie gości bez przerwy zarówno w człowieku, jak i w artyście"

"(...) nauczyłem się cierpliwości, a wspomnienia pomagały mi żyć."

"prawa nie są dane ludziom raz na zawsze i że koniecznie trzeba patrzeć rządzącym na ręce"

"(...) o tych drobnych rzeczach i czynnościach, które trzymają nas w równowadze, żeby nie zapaść się w przepaść"

"człowiek grający rolę w wydarzeniach historycznych nigdy nie rozumie ich znaczenia"

DOROSŁOŚĆ

"W jej małżeństwie ważniejszy niż ślub był doniosły fakt połączenia bibliotek."

"Jestem w końcu typowym produktem systemu edukacji, który właściwie całkowicie wyrugował kobiety z przekazywanej uczniom narracji."

"Katolicyzm jest największym niszczycielem dziecięcej duszy, wielkim napędzaczem strachu, wielkim burzycielem charakteru dziecka."

"W Polsce historia zamienia się w bohaterską bajkę, przedstawia się Polaków tylko jako herosów i dziedziców mocarstwa (...) w takim systemie każda myśląca jednostka jest skazana na porażkę."

"cóż ja na tym swoim Śląsku mam wspólnego z pobielaną ścianą i dzięcieliną?"

"nostalgia to jedno z najbardziej podstępnych uczuć, które nie pozwala na trzeźwy osąd sytuacji, na uczciwą ocenę przeszłości"

"Wydaje mi się, że nasi pisarze za mało przesiadują w łazience"

"Jako felietonista błyskotliwie punktował rozdźwięk między tym, co ludzie wyobrażają sobie na swój temat, a tym, jacy są naprawdę."

"powieść o tęsknocie za innym światem, za przygodą, o oczekiwaniach i nieuchronnych rozczarowaniach"

"(...) pójście na kawę, kupienie gazety. Nieważne co. Ważne, że zyskuje się pewien czas, czas oczekiwania. A oczekiwanie wprowadza ład, usypia niepokoje."

"(...) dopasować swe marzenia i zwykłe życiowe plany do rzeczywistości, która jest niemożliwa, bo całkowicie zakłamana"

"Naprawdę nie żałuję tego, czego nie przeżyłem - żałuję jednak wielu książek, których nie przeczytałem."

"Od rana męczę się nad celnością słów/ nie pamiętam kogo miały zabić"

"Wzięłam ze sobą, jak zwykle trzy książki na dwa dni, żeby przypadkiem nie zabrakło mi lektur w podróży."

"Kiedy czytam, zawsze mam wrażenie, jakbym jadła. Natomiast potrzeba czytania jest jak nieznośny wilczy głód."

"Żyjąc, tracimy życie, jak pisała inna wielka Polska, owszem, ale wiersz Szymborskiej zamiast mnie tą wizją dobijać, daje mi poczucie wielkopańskiej zaiste przynależności do znacznie większego obrazka."

"literatura to (...) coś zupełnie innego niż życie, którego nie da się, dobrnąwszy do końca, zacząć jeszcze raz. Czytanie ma więc nad życiem znaczącą przewagę."