Pierścień Władzy

Oryginalny post: https://fsgk.pl/wordpress/2018/11/oblakane-spekulacje-pierscien-wladzy/

W komentarzach pod Szalonymi Teoriami kilkukrotnie prosiliście o poruszenie którejś z krążących po internecie fanowskich hipotez. Nie zawsze zgadzamy się w 100% z cudzym tekstami, bywa też tak, że są one w pełni opracowane i nie wymagają od nas dodatkowego wkładu. Poniższa teoria, prezentująca zaskakujący sposób w jaki GRRM mógłby ujawnić prawdę o rodzicach Jona Snow, w jakimś sensie spełnia oba te postulaty. Dlatego właśnie postanowiliśmy zaprezentować ją w formie stosunkowo bliskiej oryginalnemu zamysłowi autora – u/paparatti z reddita. Wyboru, tłumaczenia i opracowania tekstu dokonała Lai. Od niej pochodzą też uzupełniające komentarze. Miłej lektury!

Czy kiedykolwiek ustaną dyskusje na temat biologicznych rodziców Jona Snow? Informacje z książek i serialu nadal podsycają wyobraźnię fanów, którzy dopasowują różne inicjały do równania R+L=J (Rhaegar + Lyanna = Jon Snow), wstawiając np. Asharę Dayne czy Aerysa II Targaryena. Nawet przekonani o królewskim pochodzeniu bękarta z Winterfell (czy też księcia z Wieży Radości), wciąż jesteśmy pełni entuzjazmu i zastanawiamy się, jak ta wiedza wpłynie na wydarzenia w sadze. Czekamy na Howlanda Reeda mówiącego (głosem Yody ;)) “Rhaegara Targayena synem jesteś.” W końcu wiele osób poświęciło się w imię ukrycia tej prawdy, na czele z Gwardią Królewską i Eddardem Starkiem.

Wszystko z powodu dziedzictwa Targaryenów -“Smok musi mieć trzy głowy” powiedział Aemon Targaryen przed śmiercią. Prawda o pochodzeniu Jona Snow musi zostać odkryta w sposób jednoznaczny, by miało to jakikolwiek sens dla fabuły tj. rewelacja o targaryeńskim dziedzicu i następcy tronu musi być prawdziwa, nie podatna na spekulacje i nie do obalenia. Wpłynie znacząco na opowieść – w przeciwnym razie, po co GRRM zawracałby sobie głowę chowaniem tej tajemnicy na kartach sagi? Jon w głębi serca pozostaje Starkiem, a do wybuchu wojny, śmierci Neda, kryzysu bękarta i walki z Innymi doszłoby tak czy inaczej. Po co więc te wszystkie obietnice, śmierć i sny o kryptach? Po co w chwili śmierci Rhaegar wyszeptał imię ukochanej Lyanny?

Serial poszedł na łatwiznę, wiedza o rodzicach Jona jest w rękach osób zaufanych: Samwella Tarly’ego i Brandona Trójokiej Wrony Starka. Jon Snow nie ma powodu, by nie uwierzyć przyjacielowi i bratu (kuzynowi), a co zrobi z tym dziedzictwem i jakie komplikacje wynikną w relacji z Daenerys w obliczu lodowej apokalipsy zombie, to już serial pokaże.

Książę Rhaegar kochał swą lady Lyannę i tysiące zginęły z tego powodu.

W jaki sposób dojdzie do odkrycia prawdy na kartach sagi? Czy Howland Reed opuści swoje bagna? Czy Jon zostanie zmuszony udać się na południe w poszukiwaniu sojuszników? Czy Bran Stark zerknie w czardrzewowy internet? To możliwe. A czy w Pieśni Lodu i Ognia Samwell Tarly przeszuka zakamarki Cytadeli? Nie sądzę, żeby a) miał na to czas i b) by miało to sens. Dlatego GRRM zostawił sobie furtkę – powiązał dziedzictwo Jona Snow z kryptami Winterfell.

– Niech Inni wezmą twój honor! – zaklął Robert. – Czy którykolwiek z Targaryenów wiedział, co to honor? Zejdź do swojej krypty i spytaj Lyannę o honor smoka!
Gra o Tron

Jest wiele teorii na temat tego, co tak naprawdę kryje się w podziemiach zamku Starków – nagrobek Jona, smoki, miecze, korony, armia nieumarłych lordów czekająca na Długą Noc, ale najczęściej w dyskusjach wspominany jest grób Lyanny Stark. Nie jej posąg, ale to co ukryto w grobowcu razem z kośćmi. Pojawiają się spekulacje na temat harfy Rhaegara, najbardziej rozpoznawalnego atrybutu, który ostatnio widziano na koncercie w Harrenhal. “Obiecaj mi” mogło być obietnicą, którą Lyanna złożyła ukochanemu księciu i którą następnie wymogła przed śmiercią na bracie: “Obiecaj mi, Ned” – to fraza wiążąca dziedzictwo Jona z powinnością Neda i przysięgą Lyanny.

Opowieści o młodej Starkównie wypełniają karty sagi i tworzą w naszych głowach pewien konkretny obraz córki lorda Rickarda. Już w pierwszym rozdziale Neda w “Grze o Tron” słyszymy o szesnastoletniej pannie, którą tak wielu darzyło miłością – począwszy od brata i rodziny, aż po narzeczonego Roberta Baratheona. Dzięki perspektywie Neda dowiadujemy się o żelaznym wnętrzu i wilczej krwi, jaka cechowała jego siostrę.

Lyanna miała zaledwie szesnaście lat, panna o niespotykanej urodzie. Ned kochał ją całym sercem. Robert uwielbiał ją jeszcze bardziej. Miała zostać jego żoną.
– Była piękniejsza – przemówił Król po długiej chwili milczenia. Jego spojrzenie błądziło po twarzy Lyanny, jakby wierzył, że siłą woli przywróci ją do życia. Wreszcie podniósł się niezgrabnie. – A niech to, Ned. Musiałeś ją pochować w takim miejscu? – Mówił głosem zdławionym smutkiem. – Zasłużyła na coś więcej niż ciemność…
– Należała do Starków z Winterfell – odpowiedział spokojnie Ned. – Tu jest jej miejsce.
Gra o Tron

Jak czytamy, Lyanna musiała spocząć w Winterfell. Gdy zburzono wieżę, zapakowano noworodka i jego mamkę na wóz wraz z ciałem Lyanny oraz mieczem ser Arthura Dayne’a. Czy Eddard miałby miejsce na harfę porywacza i gwałciciela, jak postrzegano Rhaegara po rozpętaniu rebelii? Był to bardzo charakterystyczny instrument ze srebrnymi strunami, wspominany od Dorne aż po Mur, a nawet w Essos (przez ser Barristana i Joraha Mormonta).

Ludzie powiadali, że kochał swą harfę znacznie bardziej niż kopię.

Ned ani razu nie wspomina o umiłowaniu siostry do muzyki, wspomina tylko, że Lya lubiła kwiaty i dlatego przynosi je do krypt. Oczywiście, Reedowie opowiadają o koncercie podczas turnieju w Harrenhal, w czasie którego Lyanna płakała słuchając pieśni Rhaegara. Czy harfa miałaby praktyczne zastosowanie dla Jona? Raczej nie. Wątpliwe też, by Stark łowił w Tridencie rubiny Rhaegara, które tak zawzięcie wyławiali walczący po obu stronach konfliktu. Co takiego mógł obiecać siostrze Ned, co bezpośrednio wiąże się z jej śmiercią w łożu krwi i płatkami niebieskich róż? Jaki przedmiot miałby ogromny wpływ na status jej nowonarodzonego syna? Co takiego musiałby ukryć w kryptach Ned Stark, czego nie mógł się wyrzec, wyrzucić ani zniszczyć?

Ned Stark dotrzymywał obietnic. Przypomniał sobie obietnice, które złożył Lyannie, zanim umarła, i cenę, jaką zapłacił za ich dotrzymanie.
Gra o Tron

Odpowiedź znajdziemy w Opowieściach z Siedmiu Królestw opisujących przygody rycerza Duncana Wysokiego i jego giermka Aegona, późniejszego króla Westeros.

Spójrz na to, pani. – Zsunął sygnet, który miał na palcu, i podał go Wdowie.
Musiała puścić warkocz, aby go wziąć.
– Złoto? – spytała, poczuwszy wagę. – Co to jest, ser? – Obróciła sygnet na dłoni. – Złoto i onyks. – Spojrzała na pieczęć i nagle oczy jej się zwęziły. – Gdzie go znalazłeś, ser?
– W bucie. Był owinięty w gałgan i wepchnięty przed palce.
Lady Rohanne zacisnęła dłoń na sygnecie. Spojrzała na Jajo i starego.
– Bardzo ryzykujesz, pokazując mi ten pierścień, ser. (…) Wolałabym zostać przyjacielem smoka. – Przymierzyła sygnet. Był o wiele za duży, nawet na jej kciuk.
Zaprzysiężony Miecz

Dunk próbował użyć pierścienia Maekara, by powstrzymać Rohanne Webber przed rozlewem krwi. Po raz drugi onyksowo-złoty sygnet pojawia się w Białych Murach w kolejnym opowiadaniu.

W środku ścisnął Dunka taki ból, że zapomniał o zranionym ramieniu. Z jego ust dobył się jęk.
– Próbował skorzystać z buta.
– Mam podobne przypuszczenie. Pokazał pierścień maestrowi Lotharowi, a ten przekazał go Butterwellowi. Na jego widok lord bez wątpienia posikał się w gacie i zaczął się zastanawiać, czy nie stanął aby po niewłaściwej stronie i ile Bloodraven wie o ich spisku. Odpowiedź na to ostatnie pytanie brzmi: całkiem sporo.
Plumm zachichotał.
Tajemniczy Rycerz

Wkrótce dochodzi do narodzin smoka – Aegon Jajo akceptuje swoje dziedzictwo i związane z nim prawa.

– Już na długo przed Podbojem zawsze znajdował się Targeryen potrafiący wyśnić nadchodzące wydarzenia, stąd nie powinno nas dziwić, że od czasu do czasu Blackfyre posiada podobny dar – powiedział Bloodraven. – Daemon śnił, że w Białych Murach narodzi się smok. I miał rację. Głupiec pomylił tylko kolory.
Dunk spojrzał na Jaja. Dostrzegł pierścień jego ojca. Tym razem na palcu, a nie upchnięty w bucie.
Tajemniczy Rycerz

Jedyną pamiątką po Targaryenach, jaką Lyanna mogła przekazać Nedowi, był przedmiot świadczący o statusie nowonarodzonego dziecka. Pierścień Jaja identyfikuje Jona jako dziedzica Rhaegara i wyjaśnia relacje pomiędzy jego rodzicami (nie gwałciciel i porwana branka, ale ukochana z pierścieniem na palcu). Jeśli książę był potworem, to czy Lya zachowałaby jego sygnet aż do śmierci? Ten symbol władzy, niegdyś ukryty przez Jaja w bucie, wywoływał strach u lordów. Jon z sygnetem na palcu może nie zostanie przyjęty jako wybawiciel i wyczekiwany władca, ale zostanie odebrany jak Aegon V Niespodziewany (postrzeganego jako na wpół wieśniak i prostak przez swoje podróże z Dunkiem).

Krzyczę głośno, że nie jestem ze Starków, że to nie jest moje miejsce…

Zastanówmy się, jak pierścień wpadł w ręce Rhaegara? Aegon V zginął w Summerhall, wtedy też przyszedł na świat Rhaegar. Książę jeździł w ruiny po nowe pieśni (zapewne spotkał tam karlicę Jenny ze Starych Kamieni) i wygrzebał pośród popiołów sygnet przodka. Możliwe też, że Rhaella otrzymała go od dziadka/swojej matki w dniu ślubu i podarowała synowi w dniu jego zaślubin z Elią Martell. Targaryenowie mogli przekazywać sobie pierścień z pokolenia na pokolenie.

Viserys opowiadał jej o narodzinach Rhaegara tylko raz. Być może ta historia napawała go zbyt wielkim smutkiem.
– To cień Summerhall nad nim wisiał, prawda?
– Tak. A mimo to Summerhall było ulubionym miejscem księcia. Jeździł tam od czasu do czasu, mając za towarzystwo jedynie swą harfę. Nie było przy nim wówczas nawet rycerzy Gwardii Królewskiej. Lubił spać w ruinach, pod księżycem i gwiazdami, a kiedy wracał, zawsze przywoził ze sobą pieśń. Każdy, kto słuchał, jak grał na wysokiej harfie o srebrnych strunach i śpiewał o zmierzchach, łzach i śmierci królów, miał wrażenie, że Rhaegar śpiewa o sobie i o tych, których kocha.
Nawałnica Mieczy

Przed wyruszeniem do stolicy Rhaegar musiał omówić z Lyanną wszelkie ewentualności, w tym swoją możliwą śmierć w boju. Choć jak wiemy z rozmowy z Jaimem, zakładał wygraną i zwołanie Wielkiej Rady: najprawdopodobniej chciał odsunąć od władzy Szalonego Króla i zasiąść na miejscu ojca z dwiema żonami u boku i trojgiem dzieci w myśl zasady, którą przedstawił Elii Martell po narodzinach ich syna Aegona: “Smok musi mieć trzy głowy”. Jak wiemy, Rhaegar wymieniał listy z maesterem Aemonem. A ukrycie Jona po upadku Wieży Radości odbyło się w podobny sposób jak zesłanie Aemona Targaryena: wywieziono go na północ (Jona ukryto pod bękarcim nazwiskiem Snow, Aemona w Nocnej Straży postrzegano jako nic nie znaczącego czarnego brata bez wpływu na rządy Aegona V).

W Westeros identyfikacja wysoko urodzonych związana jest z herbami wyszytymi na chorągwiach i opończach, biżuterią i koronami. Nawet Ramsay Snow używa sygnetu ojca, by zbrojni Dreadfort wiedzieli, od kogo pochodzą rozkazy. Bez wiarygodnego świadka małżeństwa Lyanny i Rhaegara, tylko targaryeński symbol manifestujący dziedzictwo mógł świadczyć o pochodzeniu Jona Snow. W ten sam sposób Varys i Illyrio budują glamour Młodego Gryfa: chłopak nosi kolory Targaryenów, łańcuch z trzema kwadratowymi rubinami i rodowy miecz. Są to symbole, które świadczą o pochodzeniu księcia (być może znajdzie się i korona Aegona Zdobywcy albo naprawiona zbroja Rhaegara, jak spekulują niektórzy fani). Takiego artefaktu potrzebuje również Jon Snow.

Obiecaj mi, Ned.

GRRM zostawia nam wskazówkę co do obietnicy i pierścienia w ręce Lyanny.

Odnaleziono go uczepionego jej ciała, milczącego i pogrążonego w smutku. Howland Reed, mały wyspiarz, rozłączył ich dłonie, lecz tego Ned już nie pamiętał.
Gra o Tron

Czy rzeczywiście Eddard nie pamiętał, czy przeszłość zacierała się w jego majakach i koszmarach? Wciąż myśli o krwi i obietnicach, obietnicach-przysięgach i krwi-dziedzictwie. Ned musiał uwierzyć w status swojej siostry i jej dziecka, wszak zawzięcie bronił Daenerys Targaryen przed Małą Radą i Robertem, którzy chcieli zabić ostatnią z żyjących dziedziczek smoczego rodu, ciężarną młodą targaryeńską księżniczkę. Nigdy też Eddard nie myślał źle o Rhaegarze – nie nachodziły go refleksje w stylu “znieważył moją siostrę” itp. Doszedł też do wniosku, że targaryeński książę nigdy nie odwiedzał burdeli. Dlatego Ned Stark dochował obietnicy, zabrał królewskiego syna na północ i ukrył jego sygnet w grobie matki, w kryptach Starków w Winterfell.

Na koniec przywołajmy najbardziej znany pierścień w fantasy, Jedyny Pierścień J. R. R. Tolkiena, który to motyw był wielokrotnie interpretowany przez wielu pisarzy. Sam GRRM podkreśla powiązanie pierścieni z władzą – jakże charakterystyczne są pierścienie noszone przez Illyria Mopatisa, czy klejnoty Xaro Xhoan Daxosa. Symbolika pierścienia jest też motywem znanym w wielu kulturach na całym świecie❄ – bezpośrednio związany jest przecież z instytucją małżeństwa od wielu wieków. Rodzina Targaryenów używała pierścienia jako niekwestionowanego dowodu tożsamości, statusu władzy. Co brakuje Jonowi? Statusu. Został wychowany w lordowskim zamku, ale był bękartem. Objął stanowisko Lorda Dowódcy, ale go zdradzono. Status niesie ze sobą moc sprawowania niepodzielnej władzy i posłuch wśród poddanych. Jak inaczej Jon Snow może zgromadzić siły do walki z Innymi i ich armią, jeśli nie poprzez zdobycie statusu króla?

Ze szczeliny w lodowej ścianie wyrastał niebieski kwiat, który wypełniał powietrze słodyczą… matko smoków, oblubienico ognia…

Oczywiście, GRRM nie musi wykorzystywać sygnetu Jaja w historii Jona Snow. Zasiał takie ziarno, by mieć możliwość zastosowania określonych rozwiązań fabularnych, eksploatacji wątków oraz prowadzenia narracji. Na tę chwilę Jon Snow nie wie nic o swoim pochodzeniu, przestał nawet rozmyślać o matce, którą tak często przywoływał w I tomie sagi (równie intensywnie śnił wówczas o kryptach Winterfell). Być może droga naszego Jona Schrödingera zamknie się w śmierci w czasie walki pomiędzy żywymi a umarłymi. I będzie to satysfakcjonujące zakończenie wątku – Jon Snow zginie tak jak jego ojcowie w imię wyższej sprawy. Bohater jest skonstruowany w ten sposób, że zrealizował swój archetyp podążając za wartościami wpajanymi mu przez przybranego ojca i nawet świadomość pochodzenia z linii Targaryenów nie musi mieć znaczącego impaktu dla historii Jona Snow w czasie apokalipsy zombie. Chyba, że spróbuje dosiąść smoka, to co innego ;))

Potomkowie smoczej dynastii, choć tak nieliczni i rozrzuceni po całym świecie lodu i ognia, stanowią trzon historii wykreowanej przez George’a R. R. Martina. Przetrwali zadrzewieni w czaronecie, na wpół zamrożeni na Murze, wędrując na wygnaniu i uciekając przed zabójcami. Dzięki valyriańskiej krwi mają zdolność panowania nad smokami i wykluwania ich. A relikwie rodu przetrwały czas zguby dynastii, czekając na nowe pokolenie, które przyniesie odrodzenie Targaryenów. Sygnet króla Maekara w rękach syna księcia Rhaegara – czy to nie byłby wspaniały zwrot akcji, gdyby właśnie ten pierścień Jon Snow pokazał Daenerys podczas ich pierwszego spotkania na kartach Pieśni Lodu i Ognia?

❄ Żeby daleko nie szukać: sygnety masonów z symbolami wolnomularskimi, Pierścień Agramanta z eposu o Nibelungach (przygody Zygfryda Wagner ujął w tetralogii “Pierścień Nibelunga”), Aladyn i zaczarowany pierścień, “Pierścień i róża” Williama Makepeace’a Thackeraya, Draupnir Odyna, pierścień z baśni bizantyjskiej o Flores i Blanchefleurze, Gwidon z Warwick i jego pierścień stanowiący dowód tożsamości, pierścień niewidzialności Gygesa, św. Kinga i pierścień w kopalni soli, papieski sygnet (tzw. pierścień rybaka) Piotra, Pierścień Ogiera Duńczyka, pierścień Kanasy księżniczki tatarskiej, sygnet z “Oślej Skórki”, pierścień Melizandy, pierścienie legatów z okresu republiki rzymskiej, cudowny pierścień Renarta, gadający pierścień z baskijskiej legendy, Pierścienie Innocentego III wysłane Janowi królowi Anglii, “Pierścień i księga” poemat Roberta Browninga, pierścień króla Salomona do pieczętowania butli z dżinami, pierścień Otnita króla Lombardii, pierścień z trucizną znany od czasów starożytnych, pierścień Polikratesa, pierścień Siakuntali z I księgi Mahabharaty, sygnet króla Marka z romansu “Tristan i Izolda”, pierścień Yvana z legend arturiańskich, pierścienie Medyceuszy, pierścienie faraonów…

Komentarze