Olga Gromyko

Oryginalny post: https://ogienilod.pl/viewtopic.php?f=9&t=2955

Re: Olga Gromyko

Post autor: Mya Stone » 20 mar 2017, o 21:23

Nowy post, dużo się zmieniło od ostatnich dwóch lat. Wznowienie serii o W.Rednej wiedźmie wygląda tak:

W skład pakietu belorskiego wchodzić będzie też cykl o pewnej wilkołaczce :) Szelena taka piękna na tych okładkach! Ciekawe, jak wyglądałby Weres...

Z fantastyki ze Wschodu na pewno mogę polecić:

- Aleksandrę Rudą: cykl Ola i Otto, cykl "Rodowy sztylet" (wydawany przez Papierowy Księżyc)

- Oksanę Pankiejewą: cykl Los Króla (wyd. przez Papierowy Księżyc, jestem ciekawa, czy będą go kontynuować po tomie nr 4)

- Aleksandra Rudazowa: Kreol z Ur czyli "Arcymag"

- Andrieja Bielanina, a w szczególności cykl pisany z Galiną Czernają zapoczątkowany tomem "Profesjonalny zwierzołak"

- Siergieja Sadowa, m.in. "Rzecz o zbłąkanej duszy"

- Elenę Malinowską

- Karinę Pjankową

- Komarową Walerię

- Kirę Izmajłową

- "Opowieści ze świata Wiedźmina".

Nie jest to Martin czy Wegner, raczej książki w stylu "Kłopotów w Hamdirholm", "Martwego jeziora", "Szamanki od umarlaków". Klimatyczne, bardzo ciekawe spojrzenie na fantasy, nawiązujące do baśni starej Rusi, legend, mitów słowiańskich i nie tylko. Ktoś mógłby powiedzieć: łatwe i przyjemne. Nie do końca - pełne melancholii poszukiwania, walki, potyczki i dowcip zrozumiały tylko dla naszego kręgu kulturowego sprawiają, że często do nich wracam. Bardzo dobrze się stało, że po 10 latach posuchy zaczęto wznawiać te serie.


Re: Olga Gromyko

Post autor: Mya Stone » 4 maja 2017, o 10:46

Wśród autorów zza Buga część można przyporządkować do babskiej i męskiej fantastyki, aczkolwiek ja tego unikam. Na Pyrkonie była taka prelekcja pt. "Krótki przewodnik po nowej rosyjskiej fantastyce" prowadzona przez Joannę Krystynę "Lillchen" Radosz. Ja już siedziałam w pociągu, ale kolega Wacław zapoznany na konwencie zanotował wszystko i wysłał mi na fb. Prelegentka zaznaczała, co bardziej spodoba się paniom i w sumie jest to zrozumiałe. Po sukcesie np. Olgi Gromyko przez pewien czas utrzymywała się tendencja pisania o silnych czarodziejkach, które poradzą sobie ze wszystkim ;) Panowie podobno wolą czytać coś w stylu "Wiedźmina" - np. "Wilczarz".

Z prelekcji:

Nik Perumov, Karina Szainjan "Svetnoi Dozor" to samo uniwersum co Straż dzienna/nocna, antologia "Mity Megalopolis", "Zombie Lenina" Kir Bułyczov, "Najlepsza załoga słonecznego" Oleg Diwow, Metro (wszyscy znają ale polecała po rosyjsku, bo polskie tłumaczenie sucks), "Odblaski eterny" Wiera Kamsza, "Przeklęty Metal" Paweł Kornew, "Purpurowa aura protopartorga" Jewgienij Łukin, Siergiej Łukianienko, "Wojny prowokują nieudacznicy" Wadim Panow, "Grawilot Cesarzewicz" Wieczesław Rybakow, "Wilczarz" Maria Siemianowa, "Szczeliny" "Schron 7/7" Anna Starobinie. Wspomniała Struggackich.

Ja wciąż polecam Oksanę Pankiejewą


Re: Olga Gromyko

Post autor: Mya Stone » 3 kwie 2019, o 20:43

Ostatnio odświeżałam Opowieści ze świata Wiedźmina i jakoś tak złapałam Mrocznego Biesa i dalej już byłam stracona - mój mózg zarządził, że chce do wschodniej fantasy na stałe. No to postanowiłam wrócić do Belorii. Do Wolhy, Lena, Szeleny, Welesa i trollich przekleństw, wszystkiego co dobre. Tęskniłam, a oficjalne tłumaczenie zaskoczyło mnie pozytywnie. Chcę więcej, ale wygląda na to, że trzeba będzie zabrać się za Olę i Otto A. Rudej, bo podobno wyszedł 5 tom. A i czeka nowa saga O. Gromyko... może wydadzą ją po polsku?

Komentarze