Posty

Garść książek #24

Obraz
Vice versa (Milena Wójtowicz) Jak ja się cieszę, że SQN wydaje Milenę Wójtowicz, nie tylko serię o Sabince, ale ogólnie - dzięki dobrej polityce okładkowej udaje się wydawnictwu zachęcić czytelników do zapoznawania się z twórczością Hardej Hordy w zakresie kilku gatunków. Tu mamy fantasy i to jedno z najlepszych, robiące człowiekowi dobrze w duszę, porywające w wir przygody, choć przecież urban, czyli miejskie, swojskie, polskie. Po "Post scriptum" ponownie wpadamy do Brzegu i okolic Opola, gdzie grasują sobie nienormatywni, a codzienność nie jest taka szara, jakby się mogło na pierwszy rzut oka wydawać. Sabina zatrudnia babę borową, młodą studentkę Żanetę, która używa swoich mocy, by przeprowadzić inspekcję hordy mrówek w fabryce Kokoszki, wysłuchać żyjątek na polu czy też oswoić wielkiego cusia na czas transportu z jednego zbiornika wodnego do drugiego. Jest to lektura nie tylko dla fanów bhp i strzyg, bo mamy tu wilkołaki, mroczne intrygi Kingi, odwołane wesela i inne afer...

Garść książek #23

Obraz
Sekret prawie byłego męża (Aneta Jadowska) Agata jedzie na spotkanie z wydawcą w Warszawie, podczas gdy Nina i Zuza zostają w Ustce, a dokładnie to w domu Niny w Zapadłem odziedziczonym po Luli. W pierwszej części trup ścielił się mnogo, tutaj wywędrowuje aż do sadu dziewczyn za domem, a znajduje go Getri, która jak się okazuje, ma kryminalną przeszłość i zaszłości z policją. Śledztwo wskazuje na to, że prawie byłego męża zamordowała Agata, której przez kilka godzin nie można było namierzyć telefonami. Gracje muszą wziąć sprawy w swoje ręce, inaczej najstarsza z nich pójdzie siedzieć. Nina mierzy się z oczekiwaniami Roberta w kwestii ich związku, a Zuza toczy walkę z chamskim wydawcą. O ile audiobook drugiej części był dla mnie niestrawny, w papierze pochłonęłam niemal na raz. Czekam na trzecią i ostatnią część historii Gracji z Ustki. Może nadrobię poprzednią trylogię kryminalną Jadowskiej, o ile znajdę w papierze tanio. Link do bazy lc:  Sekret prawie byłego męża Queens of the Cr...

Mgły z Donlonu (Magdalena Kubasiewicz)

Obraz
Mgły z Donlonu (Magdalena Kubasiewicz) Cienie Avy Carey tom II Nie marzyłam nawet, że seria o Avie Carey przebije tę o Jagodzie Wilczek. Nie śmiałam nawet zakładać, że Donlon doczeka się własnej mitologii, a my - czytelnicy zabrani w podróż mocą niesamowitej wyobraźni Magdy Kubasiewicz - będziemy gnać ulicami magicznej enklawy Londynu. I nie tylko. Coś wspaniałego. Ava Carey, funkcjonariuszka (właściwie detektyw) jednostki specjalnej magicznego Scotland Yardu, w "Cieniach z Donlonu" prowadziła śledztwo w donlońskiej szkole dla dzieciaków z magicznych rodzin, których dar - nawet słaby - mógł być rozwijany w murach placówki jednego z założycieli enklawy. Jeśli ktoś nie czytał "Cieni z Donlonu" , najlepiej by było, gdyby odpuścił sobie czytanie dalszego ciągu tej notatki. Donlon może nigdy nie był najbezpieczniejszą enklawą w świecie czarodziejów, ale dopóki Jacob Red nie powrócił zza grobu, a Caleb Blythe nie postanowił go z powrotem do tego grobu położyć, w pieśni Do...

Garść książek #22

Obraz
Ponura żniwiarka i przędzarz gwiazd (Martyna Raduchowska ) Dodatek do Fałszywego Pieśniarza, nowelka we wznowieniu książki przez Wydawnictwo Mięta. Ida i Kruchy zanurzają się wspólnie w przeszłość - szamanka odzyskuje okruchy swoich utraconych przez klątwy matki wspomnień, a komisarz objawia prawdę dotyczącą swojego pochodzenia jako przędzarz gwiazd. Jest to długa nowela, trochę różni się tonem od "Maszkarady", bardziej przypomina "Gdy zapłacze rajski ptak". Czy warto? Jeśli lubi się świat szamanki, to jak najbardziej, choć czasem mam wrażenie, że Martyna Raduchowska zmusza się do dowcipów, a takie żenujące wstawki na siłę nic nie wnoszą, wręcz zniesmaczyły mi postać Tekli. Najbardziej chaotyczne z trzech nowych opowiadań o szamance, ale nastrojowe, jak zawsze. Dodaje kontekstu do 3. tomu sagi. Link do bazy lc:  Ponura żniwiarka i przędzarz gwiazd Fałszywy Pieśniarz (Martyna Raduchowska) Trzecia i jak na ten moment ostatnia część przygód Idy, szamanki od umarlaków. ...

Garść książek #21

Obraz
Scarlet (Marissa Meyer) Druga część Sagi Księżycowej. W ramach mojej pomyłki zaczęłam przygodę z Marissą Meyer właśnie od audiobooka tego tomu, który to pierwszymi rozdziałami bardzo zachęcił mnie do kontynuowania lektury. Szczęśliwie dla siebie sprawdziłam na necie kolejność, wstrzymałam Scarlet i odpaliłam Cinder, a do samej Scarlet powróciłam bardzo szybko po lekturze Cinder. Obie mam też w papierze, bo nie mogłam się powstrzymać - cyberpunkowy kopciuszek spotyka futurystyczną wersję Czerwonego Kapturka i Wilka. Dosłownie. Akcja trzyma w napięciu, są pościgi, porwania, dramaty. Wrócę na pewno nie raz i nie dwa, czekam na dalsze części wznowione przez SQN.  Link do bazy lc: Scarlet Fairest + Mała Androidka (Marissa Meyer) Niespodziewanie dla mnie, bo nie znoszę Królowej Levany, Fairest przyciągnęła mnie fabularnie. Jesteśmy świadkiem młodości przyszłej lunarnej władczyni, a dokładnie czasów, gdy rządy objęła jej starsza siostra, równie okrutna co rozpustna. Levaną kieruje zazdroś...

Garść książek #20

Obraz
Do Jasnej Anielki! Balkony i demony (Sylwia Dec) Nigdy nie sądziłam, że potrzebuje w moim życiu kota Grażyny, aż ten pojawił się na kartach debiutanckiej książki Sylwii Dec. Autorko, pisz błagam Cię kolejną część - wszak dzień bez Grażyny jest dniem zmarnowanym dla każdej kierowniczki tego pierdolnika zwanego życiem. Kot Grażyna, gustujący w kebabach, energetykach i rozpijaniu roślin doniczkowych, jest prawdziwym głównym bohaterem "Do Jasnej Anielki! Balkony i demony", która to książka nie tylko przyciąga tytułem, ale też cudowną okładką. Fabularnie kuleje nieco (protagonistce gaśnie ekran, jak się coś ma wydarzyć), dialogowo bez Grażyny jest tak sobie, ale jak na pierwszą książkę i tak jest klawo. Przednio się bawiłam, pochłonęłam w papierze niemal w jeden dzień, spluwam na te wszystkie osiedlowe wiedźmy, które nie przejmują się suszą i nadmiernym koszeniem trawników, kibicuję Grażynie w wendecie kosiarkowej. Smarkałam herbatą za każdym razem, kiedy rozpoczynał polemikę z De...

Garść książek #19

Obraz
Gdy zapłacze rajski ptak (Martyna Raduchowska) Opowiadanie stanowiące dodatek do wznowienia "Demona luster" jest jednocześnie klamrą narracyjną. Dostajemy obraz Idy Brzezińskiej po wydarzeniach z "Szamanki od umarlaków". Martyna Raduchowska ukazuje nam przerażoną szamankę, której grozi zniszczenie duszy w niebycie. Z pomocą nieoczekiwanie przychodzi Idzie płonąca w ogniu piekielnym harpia, prześladująca dziewczynę od czasów akademika. Pojawia się także Kruchy, bez którego ta seria nie miałaby chyba aż takiego wzięcia ;) Audiobook noweli, jak i "Demona luster", czyta genialna głosowo Ewa Abart. Link do bazy lc:  Gdy zapłacze rajski ptak Demon luster (Martyna Raduchowska) Zawsze miałam wrażenie, że "Szamankę od umarlaków" i "Demona luster" dzieli przepaść. Pierwsza część trylogii, mimo hord demonów, morderstwa, lejącej się krwi, duchów i innych upiorów miała taki lekki ton, a z drugiej części wysączał się z kart mrok, rozpacz i chaos. Moż...

Garść książek #18

Obraz
Bestie antyku. Potwory i demony w starożytnym świecie Greków i Rzymian (Anna Jankowiak) Uwielbiam mitologię (i historię, wiadomo) na tyle, że każda nowa polecajka na Storytel wywołuje we mnie impuls dodania na półkę kolejnego tytułu. Później moja lista audiobooków do odsłuchania nie ma końca, ale dzięki temu odkryłam wiele wspaniałych lektorów oraz autorów, których raczej nie szukałabym na skupszopie przed przeczytaniem ebooka/przesłuchaniem audiobooka. Czasem tak jest, że nie chcemy płacić za niesprawdzone tytuły, które zajmą bezcenne miejsce na półkach. A tu kolejne pozytywne zaskoczenie i kolejna pozycja do kupienia do domowej biblioteczki - "Bestie antyku" Anny Jankowiak. Audiobook był tak wciągający, że spędziłam z nim całą jedną niedzielę i nie żałowałam ani minuty. Czy to zasługa Jakuba Kamieńskiego, nie wiem, raczej treść niż interpretacja lektora sama w sobie zwróciła moją uwagę. Anna Jankowiak porusza temat mitologicznych stworów z ciekawej perspektywy, jakże niecod...

Garść książek #17

Obraz
Granty i smoki (Łukasz Kucharczyk) Zbiór opowiadań stanowiący bardziej zabawę z formą i utartymi popkulturowymi tropami, niż nasycający czytelnika treścią. Przyjemny audiobook czytany przez Macieja Kowalika, jeśli się lubi jego głos. Cilgeran, jak to typowy student kolejnego szczebla kariery naukowej, próbuje zdobyć granty na stypendium. Towarzyszy mu biedny niziołek, skazany na towarzyszenie naiwnemu, wierzącemu w dobro doktorantowi. Na ile nie znam się na książkach w stylu Terry’ego Pratchetta, na tyle dobrze się bawiłam, ale już drugi tom gdzieś mnie zablokował na wstępie, a nominowali go do Zajdla. Jak to z Zajdlami w ostatnich latach bywa - osoby, które na niego zasługują (Magdalena Kubasiewicz, Milena Wójtowicz, Marcin Mortka itd.) go nie zdobywają, więc generalnie nominacje tegoroczne mnie nie poruszają. Zachwytów nad Kucharczykiem nie rozumiem, ale ten pierwszy tom czytany przez Kowalika polecam. Idealny do ćwiczeń na macie, jak trzeba się odmóżdżyć. PS. Ja to ten niziołek z ok...

Garść książek #16

Obraz
To po diable (Jakub Ćwiek) To był bardzo w porządku audiobook czytany przez Julię Kamińską, szybko mi zleciał czas przy nim. Historia wydawnicza Jakuba Ćwieka i rozkmina na temat jego dorobku literackiego to temat na osobną rozprawę, ale tak w skrócie - "To po diable" to czysta esencja Ćwieka. Kto czytał "Kłamcę", "Dreszcza" czy "Chłopców" wie, z czym będzie miał do czynienia. Książka raczej dla koneserów specyficznego humoru, konwencji i easter eggów rzucanych przez Ćwieka, bo Jakub lubi nawiązywać do popkultury, przebijać czwartą ścianę, bawić się dobrze, rubasznie, często do granic obrzydliwości. Dla osób, które nie znają Ćwieka, a szukają fantastyki mitologicznej, pełnej nawiązań, a jednocześnie pozbawionej pluszu czy komfortu dla odbiorcy - warto sięgnąć. Ja nie jestem targetem tej książki, ale i tak było w miarę dobrze przesłuchać audiobook. Czekam na kontynuację.  Link do bazy lc: To po diable The Art and Making of Arcane (Elisabeth Vincen...