Lore Olympus (Rachel Smythe)
Pewnie kojarzycie Hadesa takim, jaki przedstawiają go mity bądź Disney. Zapomnijcie na chwilę o wkurzonym Hadesie. Nic dobrego nie przychodzi z postrzegania świata czarno-białym. Zeus jest przecież regularnie wybielany, choć był gwałcicielem... A przy okazju Zeusa, to ten post z reddita nakierował mnie na komiks Rachel Smythe.
Mimo iż "Lore Olympus" to romans, jest to wciąż dobry komiks do przeczytania ze względu treść obfitującą w tematy, które skłaniają do refleksji. Mamy Persefonę, z jej całym zwątpieniem we własne moce. Myśli, że się nie nadaje do niczego, ze jest tylko głupią dziewczyną ze wsi i nie może się porównywać do innych bogiń. Pojawia się temat toksycznej miłości, wykorzystywania, oczekiwań narzucanych przez rodziców, zdrad, postrzegania przez otoczenie przez pryzmat plotek czy mediów, nieszczęśliwe zauroczenia, polityczne rozgrywki i wiele więcej, np. korporacyjne molochy czy Fatesbook :DKomiksowy Hades jest daleki od wizerunku, do którego przyzwyczaił nas Disney i obawiam się, że już nigdy nie obejrzę Herkulesa ;) Niestety disneyowy tworze, ale po 48 h godzinach i 169 odcinkach przeczytanych kosztem snu, "Lore Olympus" pochłonął mnie całkowicie, a pan Hades może mnie tam przykuć na plaży na brzegach Styksu na sto lat, mi nie przeszkadza ciemność i zimo :) utożsamiam się przecież z grecką nimfą śniegu.
Hades Rachel jest, chyba jak wielu z nas, osobą po przejściach, uczył się radzić z samotnością, bólem, zranieniem, poświęceniem. Mimo wielu komediowych aspektów, które pojawiają się na kartach komiksu, przeżywamy razem z bogami, nimfami, półbogami i innymi istotami ból, strach, smutek, złość, rozczarowanie. Do gamy tych emocji Rachel dokłada wiele pozytywnych odczuć, które towarzyszą nam podczas wizyty w światach istot z mitologii greckiej. Głównie to zachwyciło mnie w tej serii - jak bardzo przeżywam każdy kadr komiksu. Niesamowite. Jest mi smutno z powodu Hery czy Kory, nienawidzę Apolla oraz Tethis, śmieję się z zawstydzenia czy pożądania odczuwanego przez Hadesa, przywiązuje do kolejnych bohaterów drugiego czy dalszego planu. Na szczęście seria nie jest skończona i co tydzień ukazuje się nowy odcinek 😻
W komiksie znajdziecie też garść kultowych już dla mnie tekstów jak:Underworld Copr, congratulations, you are dead!
I, for one, find you terrifying.Do you need me to kill someone for you?I need a positive navigator.Mother says banks are run by greedy charlatans.Being optimistic doesn't make you naïve.I thought we were supposed to be messed up together.
© belongs to Rachel Smythe |
Komentarze
Prześlij komentarz